W tym roku moi rodzice zdecydowali się przyozdabiać żywe drzewko, które przytaszczone zostało na nasze piętro kilka dni temu. Ja dziś wykorzystałam stosy moich książek i dołączyłam do tego świąteczną atmosferę, tak powstało w moim pokoju drzewko z książek. Pomysł podpatrzyłam na stronkach z inspiracjami i sama zabrałam się do roboty. Zaraz przeczytacie jak możecie skonstruować u siebie taką oto choinkę.
Czego będziesz potrzebować:
- stosy książek (tak wiele, jak tylko jesteś w stanie zgromadzić),
- dwa niewielkie pudełka (jedno jednak powinno być nieco większe od drugiego),
- lampki i inne ozdoby wedle twojego uznania.
Krok pierwszy:
Zbierz swoje książki i poukładaj je według rozmiarów i kształtów, tak będzie ci potem o wiele łatwiej szukać właściwych książek. Drzewko będzie przypominać budową piramidę, budujemy je od największych książek do tych najmniejszych. Odłóż jednak kilka swoich ulubionych, by wystawić je na szczyt choinki.
Krok drugi: Weź większe pudełko i zacznij układać książki wokół niego. Najlepiej daj na sam spód te największe książki czy te z twardej oprawie, pierwsza warstwa będzie tworzyć bazę.
Krok trzeci: Mniejsze pudełko ustaw na większym i kontynuuj układanie dopóki nie pozostanie ci jedynie kilka książek.
Krok czwarty: Z pozostałych książek zbuduj szczyt choinki, a na sam czubek wystaw swoją ulubioną książkę. Następnie powieś na niej lampki czy inne ozdoby i podziwiaj! Powodzenia! :)
________________________________________________________________________________
Święta, kochani, święta. Pomimo, że w tym roku śniegiem nas nie zaszczycono na Boże Narodzenie, to myślę, że każdy już się powoli wkręcił w tą atmosferę. Zapachy dochodzące z kuchni, migające wszędzie światełka, girlandy, ubrana już choinka czy chociażby świąteczne porządki, których zapewne wiele z Was nienawidzi. Też nie przepadam za tym całym zamieszaniem, ale kiedy jest już wreszcie po wszystkim, można spokojnie odpocząć. Jak na moje święta przystało, spędzę je z książką, filmem czy serialem. Od kilku dni snuję się po domu, gdyż specjalnie nie mam nic do roboty, a że to jakoś tak dziwnie, to nie wiem co ze sobą zrobić. W niedzielę podjęłam jednak pewne świąteczne działania, ciasteczka spod mojej ręki nie wyglądają zbyt wyszukanie, ale są smaczne, a sądzę, że to ważne. W radio już za kilka godzin nieprzerwanie będą nas nawiedzać kolędy, a na stołach będą się pojawiać kolejne tony jedzenia. A do dopiero początek! Mogę Wam więc jedynie życzyć przyjemnej wigilii, udanych świąt, mnóstwo uśmiechu i czasu spędzonego w towarzystwie bliskich, czy to rodziny, czy przyjaciół, ważne, byście je dobrze spędzili. Sprawcie, żeby te święta nie były kolejnymi nic nieznaczącymi dniami w roku, a radością, odpoczynkiem czy spełnianiem marzeń.
Wesołych świąt!
Jaki genialny pomysł ! I tyyle książek <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ilości książek i to większość z tych, które mam na liście albo do przeczytania, albo ulubione ;) A choinka zabawna, ale ja zostanę przy moim żywym drzewku :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt ! :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt! Ja mam w planach zrobienie takiej choinki za rok ^^
OdpowiedzUsuńChoinka z książek jest genialna!
OdpowiedzUsuńWesołych świąt :)
O kurcze, ale fajnie to u Ciebie wyszło! :) I tyle dużo książek. :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za żywymi choinkami, wolę sztuczne. :)
Zgadzam się z Tobą w moim domu już czuję zapach strucli makowej z piekarnika...:)
jeju , jestes taka kreatywna ! piękne < 3
OdpowiedzUsuńWow imponująca! Widzę też kilka ulubionych tytułów :))
OdpowiedzUsuńŁohohoho cudowna <3!
OdpowiedzUsuńWesołych kochana! :)
Strasznie podobają mi się te książkowe choinki.
OdpowiedzUsuńCiepłych i radosnych Świąt życzę :)
Pomysłowo !
OdpowiedzUsuńWesołych; )
ale masz duuużo książek:)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł na choinkę! Niech ja to tylko znajomym pokażę :)
OdpowiedzUsuńLOL, mega pomysł :O
OdpowiedzUsuńJej genialny pomysł!
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajnie to wygląda! :))
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wesołych Świąt! ♥
Jak możesz zajrzyj u mnie do 1 notki ;*
Ale super !!
OdpowiedzUsuńPiękna choinka! Ja skusiłam się na kilka żywych gałązek, które zostały po zrobieniu przez moją mamę stroików, a pachniały obłędnie. Oplotłam je kokardkami, słomkowymi ozdobami i mam taką ładną, prostą ozdobę na biurku, którą będę musiałą znieść do salonu, jak będę się zbierała na mieszkanie. Bo po co ma to usychać u mnie w pokoju :D
OdpowiedzUsuńAkurat w tym roku ciężko mi jest wczuć się w "magię świąt". Nawet w dzień Wigilii, kiedy pracy było mnóstwo, od sprzątania, krojenia w kuchni, gotowania i pieczenia, to jednak nie czułam tej atmosfery. A na polu temperatury na plusie, powietrze jakby wiosenne. Super. Znowu Śmigusa będziemy mieli w śniegu :D
Też odpoczywam z książką! Obiecałam sobie skończyć w jak największym stopniu cykl Domu Nocy pożyczony od przyjaciółki. Więc robię sobie maratony. Dobrze, że nie jest to zbytnio ambitny cykl, szybko się czyta :D
idealna <33333333333
OdpowiedzUsuńŻyczę Wesołych Świąt
Pozdrawiam,
Anru
:))
OdpowiedzUsuńhaha nieźle, bardzo pomysłowo :D.
OdpowiedzUsuńomg to jest genialne! podziwiam ze udało ci się takie ładne!!!!
OdpowiedzUsuńksiążkowa choinka bardzo pomysłowa!
OdpowiedzUsuńto juz druga choinka z ksiazek, ktora dzis widze i powiem, ze Twoja jest jeszcze piekniejsza! super :))
OdpowiedzUsuńI TO SIĘ NAZYWA PRAWDZIWA CHOINKA <3
OdpowiedzUsuńnie wiem czy Ci pisałam już tu cokolwiek, aleee... widziałam tego posta już ze 4 razy :D w każdym razie choinka prześwietna! :D iii w ogóle czekam, aż kiedyś zrobisz mi taką pyszną kawkę jaką wrzucasz zawsze na insta :D
OdpowiedzUsuńGdzie Ty mieścisz te wszystkie książki? ;o choinka wspaniała i naprawdę wyjątkowa! :)
OdpowiedzUsuńGenialnie to wygląda, chyba za rok skuszę się na taką choinkę. :)
OdpowiedzUsuńJeeeeeej, super to wyglada :D
OdpowiedzUsuńŚwietna ona jest <33. KLIK
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo!!:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, ale ja niestety nie mam jeszcze tylu książek :(
OdpowiedzUsuńWidzę że mamy podobny gust co do książek,więc bardzo Ci polecam sagę Camilli Lackberg.Liczy ona 8 książek,ale są takie świetne że czyta się bardzo szybko;)
OdpowiedzUsuńświetna jest !
OdpowiedzUsuń