wtorek, 8 kwietnia 2014

"Dash & Lily's Book of Dares" Rachel Cohn & David Levithan

Uwaga! Od niedawna blog znajdziecie go pod adresem jasubiektywnie.blogspot.com W związku z tym, żeby widzieć moje nowe posty u siebie musicie odświeżyć kanał bloga, czyli zaobserwować mnie ponownie. Byłoby mi bardzo miło, gdybyście to zrobili, więc z góry dziękuję!
___________________________________________________________________________________


Lily to szesnastoletnia dziewczyna, która te święta spędza w domu bez rodziców, którzy na okres świąteczny wyjechali z kraju. Jest to dla niej niemała tragedia, bo sama jest fanką wszystkiego co ze świętami związanego, kolęd, dekoracji, niepowtarzalnej atmosfery i wysyłania sobie kartek z życzeniami. Nie jest taka jak inne dziewczyny, zamknięta w sobie woli spędzić przerwę samotnie lub na boisku do piłki nożnej. Dash jej rówieśnik także stroni od tłumów i spędza czas z nosem w książce. Chłopak jest jednak przeciwnikiem świątecznej gorączki i odlicza dni do czasu, gdy wszystko znów będzie biec swoim własnym tempem. Ich losy przecinają się w momencie, gdy Lily pozostawia w księgarni czerwony notatnik z wyzwaniami dla każdego, kto będzie w stanie się ich podjąć.

Dash & Lily’s Book of Dares powstała w wyniku współpracy Rachel Cohn i Davida Levithana. Książka jest podzielona na rozdziały z punktu widzenia obu postaci, co oczywiste więc, David pisał z punktu widzenia Dasha, Rachel zaś pisała opowieść z punktu widzenia Lily. Historię poznajemy z dwóch różnych stron, więc ciekawie jest poznać sposób myślenia obu postaci odnoście tych samych sytuacji.

Nowy Jork. Święta. Szum, kolejki po prezenty, Mikołaje i szaleństwo w oczach kupujących, bo data 24 grudnia zbliża się nieubłaganie. Samotność jednak porządnie doskwiera Lily, więc dziewczyna z pomocą brata tworzy notatnik wypełniony wyzwaniami, które jej potencjalny chłopak czy kandydat na ten oto etat będzie gotowy się podjąć. Dash zafascynowany nietypowym znaleziskiem w nowojorskiej księgarni rozpoczyna podążanie za wskazówkami z czerwonej książki. Od prostych rozmów o zainteresowaniach i hobby notatnik staje się miejscem bardzo prywatnych i głębokich zwierzeń. Notatnikowej przyjaźni nie można jednak ciągnąć w nieskończoność. Dash i Lily stają w końcu twarzą w twarz, a wyobrażenia nie zawsze są zgodne z rzeczywistością.

Pokochałam sposób w jaki powieść ta została napisana. Nieco ponad dwieście stron zabawnej, romantycznej i inteligentnej historii. O obu głównych postaciach wiemy bardzo dużo, szczególnie ze względu na to, że możemy w pewien sposób siedzieć w ich głowach. Lily to bardzo dziwaczna, nieśmiała dziewczyna, która pomimo wszystko skupia na sobie uwagę. Choć z początku niezbyt przypadła mi do gustu i wydała się irytująca w swoim sposobie bycia, to z czasem nawet polubiłam ją i jej niekiedy komiczne zachowania. Dash to uroczy, odmienny chłopak, który zwykle preferuje samotność i uparcie do tego dąży. Pomimo małych różnic Dash i Lily przeżywają wspólnie nietypowe święta ucząc się żyć w inny niż dotychczas sposób.

Dash & Lily’s Book of Dares to krótka, przyjemna lektura o pierwszej miłości, dojrzewaniu i czasem nieco lekkomyślnym doświadczaniu nowych przeżyć. Miło byłoby zobaczyć ją w Polsce, szczególnie przed okresem świątecznym. To jedna z tych słodkich i niebanalnych historii, dzięki którym robi się ciepło na sercu.

Ocena: 9/10 

"There are just lots of possibilities in the world...I need to keep my mind open for what could happen and not decide that the world is hopeless if what I want to happen doesn't happen. Because something else great might happen in between."

10 komentarzy:

  1. To chyba raczej książka na świąteczny czas. Wydaje się być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ooooo, zaciekawiła mnie ;)
    chętnie bym ją przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czy pisanie jej z dwóch perspektyw nie przeszkadzało w czytaniu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem przyzwyczajona do podwójnej narracji i takiego sposobu prezentacji fabuły, więc dla mnie to nic nowego. Ale mieszanka humoru, romantyzmu i inteligentnej historii przekonała mnie, że może to być naprawdę dobra pozycja. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię ten typ książek, zwłaszcza gdy są dobrze napisane :) Więc dopisuję do listy i będę jej szukać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie ją przeczytam, ale w grudniu :) Bo jak teraz się nastroję świątecznie to będzie ciężko mi się przestawić :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsze co przykuło moją uwagę, to przepiękna okładka! Jest taka... magiczna. :) Generalnie nie czuję się na siłach, jeśli chodzi o sięganie po książkę obcojęzyczna, ale ta wydaje się tak interesująca, że może dałabym się skusić. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaczynam żałować, że wyrzuciłam ją z koszyka! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę pamiętać o niej w grudniu! A okładka przecudna!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz z osobna i będę uszczęśliwiona jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią. Cenię sobie komentarze wnoszące coś do tego, co napisałam powyżej, więc proszę, komentuj, ale wcześniej przeczytaj post. Dzięki za odwiedziny!