wtorek, 13 sierpnia 2013

Recenzja: "Igrzyska śmierci" - Suzanne Collins



Jeśli sądzisz, że Igrzyska śmierci, to kolejna młodzieżówka, która nie wniesie nic nowego i będzie powtarzać stare schematy, to jesteś w błędzie. A ja postaram się Ciebie z niego wyprowadzić. 

Główną bohaterką powieści, o której mówimy jest Katniss Everdeen, zamieszkała w Dystrykcie 12. Przedstawiona jest tu rzeczywistość w futurystycznym Panem, które dzieli się na dwanaście dystryktów, a na czele których stoi trzymający wszelką władzę Kapitol. Dystrykt 12 to dystrykt ostatni, a co za tym idzie – najbiedniejszy. Nasza główna bohaterka nie ma w życiu łatwo. Po śmierci ojca, który był górnikiem, wyżywia swoją rodzinę, w skład której wchodzi zamknięta w sobie matka i młodsza siostra Prim. Ma przy sobie jednak oddanego przyjaciela Gale’a, towarzysza polowań, który tak jak Katniss, utrzymuje swoją rodzinę.

W ramach nauczki za dawny bunt w nieistniejącym już Dystrykcie 13, Kapitol co rok w czasie dożynek organizuje Głodowe Igrzyska. Każdy dystrykt ma wydać Kapitolowi jedną dziewczynę i jednego chłopca w wieku pomiędzy 12 a 18 rokiem życia. Trybuci wybrani poprzez losowanie mają wziąć udział w walce na śmierć
i życie, gdzie tylko jedna z 24 osób może wygrać. Na arenie, gdzie toczy się cała akcja jest umieszczonych wiele kamer, dzięki którym mieszkańcy całego Panem wiedzą co dzieje się z trybutami, a to dla nich nieoceniona rozrywka. Nieco zwichrowani mieszkańcy Kapitolu są największymi entuzjastami tego telewizyjnego show. Głodowe Igrzyska nie są dla nich niczym złym, to świetne widowisko i zabawa.
Trybutami z dystryktu 12, na którym się skupiamy, są Peeta Mellark i Katniss Everdeen, która zgłasza się na „ochotnika”, by ochronić swoją siostrę młodszą siostrę przed udziałem w igrzyskach.

Narratorką historii jest sama Katniss, dzięki czemu jesteśmy w samym centrum igrzysk, gdzie organizatorzy nie oszczędzają uczestników, manipulując i naginając zasady tak, jak im się podoba. Przechodzimy poprzez zwątpienie, nadzieję, żal, bezsilność
i wszystkie emocje, które targają naszą bohaterką podczas walki o życie na arenie. 

Moją ulubioną postacią drugoplanową jest największy cynik tej powieści, czyli Haymitch. Wiecznie niedysponowany mentor uczestników z dwunastki okazał się dla mnie jednym z najmądrzejszych wśród ludzi w tym dziwnym świecie. Wie jak zagrać na emocjach widzów Głodowych igrzysk, wie co robić, by zdobyć sponsorów, choć jego metody nie zawsze są fair w oczach Katniss. Haymitch jednak robi wszystko, by utrzymać swoich podopiecznych przy życiu.

Na pierwszy plan wychodzi oczywiście próżne i wynaturzone społeczeństwo stolicy Panem. Nie znajdziemy tam ludzi biednych, o nie. Pomiędzy Kapitolem a dystryktem 12 jest przepaść, to inny świat, inna rzeczywistość…
Suzanne wykreowała niesamowity świat, który poprzez swoją brutalność i znieczulicę zmusza czytelnika do refleksji i poświęcenia kilku minut na zastanowienie się czy nasza rzeczywistość tak naprawdę bardzo różni się od rzeczywistości w Panem.

Wizja przyszłości i tego, do czego dążymy nie jest tu zbyt szczęśliwa, autorka nie oszczędziła nam kilku brutalnych scen, ale też nie jest ich tu za dużo. Pomimo wszystko zdziwiło mnie jednak to, że Igrzyska śmierci znajdę w bibliotece na dziale dziecięcym. Igrzyskami żyłam już po raz drugi, lecz powieść jest tak samo wciągająca jak za pierwszym razem.
Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie, a i na pewno na długi czas nie da o sobie zapomnieć.


Ocena: 10/10

"Chcę dowieść, że jestem kimś więcej niż zaledwie pionkiem w ich igrzyskach."

62 komentarze:

  1. Uwielbiam wszystkie trzy tomy! Bez wątpienia jest się czym zachwycać;) Muszę przyznać, że to moja ulubiona trylogia i absolutnie zgadzam się z twoją recenzją;D
    PS. Dodaje do obserwowanych;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie jedna z najlepszych książek, jakie miałam okazję czytać :) Nie dziwię się, że ją tak pozytywnie odebrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam czytać książki ale tej jeszcze nie czytałam :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię Katniss za to co zrobiła Galeowi pod koniec :(
    Ale serio... Co ciebie tak na recenzje wzięło ;> szlaejesz :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam rok temu i bardzo mi się podobało, jednak.. Coś takiego na tym świecie jest, że im bardziej coś reklamują, tym odczuwam względem tego większa odrazę. "Igrzyska.." nie jawią się w mojej pamięci tak dobrze, jak przed rokiem, ale może po premierze 2 części się to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam ją jakieś dwa lata temu. Genialna książka. :) Haymitch rzeczywiście jest fantastyczny. Zawsze jakaś śmieszna sytuacja z jego osobą wyniknie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam Igrzyska i muszę przyznać, że to jedna z najlepszych książek jaką miałam okazję poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dużo słyszałam o tej książce :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam i chyba nie przeczytam. Nie dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie czytałam, ale może się skuszę :D.

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie muszę polecieć do księgarni i zakupić całą serię ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem już po pierwszym tomie i mam takie samo zdanie, że to nie jest kolejna głupia młodzieżówka. Jest fenomenalna! Na dwa kolejne się czaję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. kolejna książka na liście tych do przeczytania :))

    OdpowiedzUsuń
  14. nie czytałam, fajny blog, zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam Igrzyska jakiś czas temu :) Niestety tylko dwie książki w całości, trzecią zaczęłam w formie ebooka, ale nie lubię tak czytać książek :P Ogólnie bardzo mi się podoba ta trylogia. Jest ciekawa, wciągająca, poruszająca...no po prostu genialna. Mam z nią tylko jeden problem... strasznie, ale to strasznie irytuje mnie postać Peeta. Właściwie nie wiem czemu. Po prostu nie mogę go znieść (zresztą w filmie też mnie irytuje :P). Za to uwielbiam Gale'a i wolałabym żeby to właśnie z nim była główna bohaterka ;P

    OdpowiedzUsuń
  16. Siostra mi właśnie mówiła, że książka jest o niebo lepsza od filmu, który przy niej wypada naprawdę marnie :>

    OdpowiedzUsuń
  17. Oglądałam film i bardzo mi się spodobał, książka zapewne lepsza... :)
    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń
  18. Oglądałam film, czytałam wszystkie części Igrzysk i jestem naprawdę zadowolona. Czekam na ekranizację "W pierścieniu ognia", ale to dopiero w listopadzie -.-

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie czytałam ale słyszałam o niej dużo, o filmie też :)

    OdpowiedzUsuń
  20. oglądałam film, ale nie wiem czy zdecyduje się na książkę, jakoś mnie do niej nie ciągnie.

    pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Moja koleżanka uwielbia tą książkę i film. A z racji tego, że za nią nie przepadam, to przez to chcąc nie chcąc automatycznie do tych twórczości byłam nastawiona na 'nie'. Nie do końca też lubię tego rodzaju książki i jakoś zniechęca mnie jak koło czegoś nowego od razu robi się 'szał'.

    OdpowiedzUsuń
  22. Już wiele recenzji czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie czytałam książki, ale oglądałam film i był fantastyczny !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi najbardziej spodobały się druga i trzecia część. W pierwszej trochę drażniła mnie głowna bohaterka, ale seria podbiła moje serce. Film zresztą też i nie mogę się doczekać kolejnej ekranizacji.

    Zapraszam do siebie, bo akurat pojawiła się nowa notka :)

    OdpowiedzUsuń
  25. genialna książka! po przeczytaniu jej prowadziłam głębokie rozważania... zresztą, cała trylogia świetna, co tu gadać, to trzeba przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę ją przeczytać :)
    Pozdrawiam - Rosa

    OdpowiedzUsuń
  27. nie lubię czytać fantastyki, ale recenzje piszesz wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja tylko oglądałam film. Całkiem fajny.
    Bina zawsze się stara :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Oglądałam niedawno film na podstawie tej książki, ale mimo wszystko chciałabym przeczytać książkę . w końcu to nie to samo co oglądanie . ;3

    GABI-BASIAA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  30. Haymich rzeczywiście był ciekawą postacią. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie czytałam jej jeszcze, ale od dłuższego czasu "poluję" na nią w bibliotece, mam wielką chęć przeczytać wszystkie części, a później przejść do obejrzenia filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Książka genialna ;) Pomysł na antyutopie świetny wraz z bohaterami ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. kocham igrzyska ♥ I polecam tą książkę każdemu :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Kocham całą serię !! Nie mogłam się oderwać od tych książek
    Pozdrawiam ; )

    lifebecomesbetter.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam tę serię! Przeczytałam jednym tchem, dzięki niej zaczęłam inaczej patrzeć na wiele spraw :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ooo kurde ! moja ulubiona książka, kocham ją ! :3

    OdpowiedzUsuń
  37. muszę się zabrać za tą serię, miałam w planach już daaaaaaaaawno temu.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ani nie czytałam książki, ani nie oglądałam filmu :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ale trafiłaś z tym postem, właśnie czytam "Igrzyska".

    OdpowiedzUsuń
  40. No nie mogę się do niej przekonać, może kiedyś. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. ostatnio na wielu blogach spotkałam się z tą pozycją, jednak nie miałam jeszcze okazji jej przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  42. nie gustuję w tego typu książkach.

    OdpowiedzUsuń
  43. Kocham Igrzyska śmierci! :D To moja ulubiona książka, seria. Film też lubię. Polecam wszystkim :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  44. mam zamiar przeczytać tą książkę zanim skończą się wakacje

    OdpowiedzUsuń
  45. Słyszałam już kilka pozytywnych opinii na temat tej serii, ale jakoś nigdy jeszcze nie miałam okazji przekonać się sama ile w tym jest prawdy. Teraz muszę ją zdobyć i przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Dzięki za komentarz ;)
    Super blog, uwielbiam książkę Igrzyska Śmierci i nie mogę się doczekać drugiej części filmu! :)


    http://mademoisellejuliet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  47. Nigdy nie czytałam, ale słyszałam sporo dobrych opinii ;-)


    Pozdrawiam, i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Nigdy nie czytałam, ale ostatnio miałam chęć oglądnąć ten film, ale nie wypaliło.
    Ślicznego masz buldoga :)

    Interesuje się fotografią a na moim blogu znajdziesz moje prace (zdjęcia)...zapraszam :)
    http://margaret-photography.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie czytałam jeszcze, ale każdy się nią zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Oglądałam film i spodobał mi się , chociaż gustuję w zupełnie innych gatunkach.
    Jeśli tylko uzbieram pieniądze to chętnie sięgnę po książkę, są wakacje, jest i czas wolny :)))

    OdpowiedzUsuń
  51. jej, kolejna pozytywna recenzja! muszę w końcu to dorwać, oczywiście najpierw książka, potem film :D brzmi zacnie.

    OdpowiedzUsuń
  52. nie czytałam, ale ogladałam :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Czytałam i zgadzam się z Tobą całkowicie! Czytaj koniecznie dalsze części :3

    OdpowiedzUsuń
  54. Świetna recenzja, może poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Wciąż czuję niedosyt po przeczytaniu wszystkich części :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz z osobna i będę uszczęśliwiona jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią. Cenię sobie komentarze wnoszące coś do tego, co napisałam powyżej, więc proszę, komentuj, ale wcześniej przeczytaj post. Dzięki za odwiedziny!