poniedziałek, 30 września 2013

Spotkanie po raz pierwszy!

Hello!
Dzisiaj przychodzę do Was we wciąż znakomitym humorze spowodowanym sobotnim spotkaniem z blogerkami, które mam nadzieję,
że znacie (a jeśli nie to poznacie) i lubicie.

Organizacja była szybka i niezbyt dokładna, niezdarnie uzgodniłyśmy miejsce spotkania i wyszło to dość dużym pośpiechu. Punktem docelowym naszej podróży były Katowice, miasto, w którym nie mieszka żadna z nas, ale ja akurat bywam tam często ze względu na łatwy dojazd. Wyruszyłyśmy z Martą, pełne strachu z powodu obaw o niezłapanie tego czegoś z dziewczynami. Niedługo później dotarła Asia, a chwilę po niej Ania. Po przełamaniu pierwszych lodów, zdecydowałyśmy gdzie pójdziemy, gdyż sterczenie na środku ulicy najlepszym pomysłem by nie było. Tak oto znalazłyśmy się w Silesii.



Skończyłyśmy na tradycyjnych lodach z McDonald'sa, następnie wybrałyśmy się na pizzę do Pizza Hut i przegadałyśmy kilka godzin o rzeczach ważnych i o rzeczach nieważnych, o wszystkim i o niczym.



Niesamowicie się cieszę, że miałam okazję poznać dziewczyny, to spotkanie z pewnością nie było ostatnie, bo spędziłyśmy czas bardzo przyjemnie, a tematy do rozmowy się jeszcze długo nie wyczerpią. Do następnego!