sobota, 7 marca 2015

"Zbrodnia i kara" Fiodor Dostojewski

Co skłania człowieka do popełnienia zbrodni, do zamordowania drugiego człowieka? Duma, poczucie wyższości, ulżenie samemu sobie czy komuś innemu, motywy jak najbardziej szlachetne lub zupełnie niegodziwe? Czy istnieje sytuacja, w której morderstwo mogłoby być usprawiedliwione? Co jeśli jest to jednostka wybitna, a czyn ten jedynie to potwierdzi? Ktoś taki może mieć pewne niepisane prawo do usunięcia ze swojej drogi przeszkody. Przeszkody, która w jego życiu może zaważyć na jego sukcesie. Czy jeśli nasza ofiara zasługuje na taką karę, mamy przyzwolenie by ją zlikwidować? I czy będzie to świadectwo słabości czy bohaterstwa? 

Rodion Romanowicz Raskolnikow jest byłym studentem mieszkającym w malutkim pokoju na poddaszu w rozpadającym się apartamentowcu w rosyjskim Petersburgu. Jest nieco chorowity, ubrany w łachmany, nie ma więc zbyt wiele pieniędzy i często zdarza mu się mówić do siebie, ale jest mężczyzną dumnym i inteligentnym. Raskolnikow pełen wątpliwości i sprzecznych myśli planuje morderstwo lichwiarki, Alony Iwanowny. Rozpatrując ten okropny czyn, trafia do tawerny, gdzie poznaje Marmieładowa, zawodowego pijaczynę. Nowopoznany mężczyzna opowiada Raskolnikowowi o swojej chorej żonie, dzieciach i córce Sonii, która prostytucją zarabia na rodzinę. Rodion jako osoba zamknięta w sobie i odizolowana od społeczeństwa, staje się z czasem podporą tych nieszczęśliwych ludzi. Raskolikow decydując się na morderstwo myśli nie tylko o sobie, ale o matce i siostrze, które pragnie uwolnić od życia na cudzy koszt, o Marmieładowach i o biedocie Petersburga, która od lat wykorzystywana jest przez lichwiarkę. Zabijając Alonę, pozbawia życia także inną osobę, tym razem jednak zupełnie niewinną. 

Fiodor Dostojewski jest oczywiście znanym rosyjskim pisarzem i jednym z najlepszych światowych twórców portretów psychologicznych w literaturze. Jego dzieła pełne są polemiki z systemami politycznymi, zagadnieniami społecznymi czy religijnymi, a jego bohaterowie gnębieni własnymi demonami muszą określić siebie samych na tle takich czy innych wydarzeń. Za czasów Dostojewskiego Rosja była krajem, w którym wyrażanie swoich poglądów i myśli było wyjątkowo niebezpieczne. W Zbrodni i karze ukazuje studenta, czyli młodego, jeszcze lekkomyślnego, człowieka, który żyjąc według własnych, nie do końca przemyślanych idei, uważa, że stał się nowym Bogiem, lub jak też sam nawiązuje, nowym Napoleonem. Umykając cenzurze, Fiodor Dostojewski popełnił swoisty dziennik zabójcy, złagodzony do tego stopnia, by mógł być wydanym. 

Dostojewski skupia się na człowieku, jego problemach egzystencjalnych, na jego duszy, na wyzwaniach, przed którymi staje. Można by powiedzieć, że Zbrodnia i kara to kryminał. Jest to jednak zbyt powierzchowne stwierdzenie. Pomimo zbrodni, mordercy, śledczego i motywów, to coś więcej. Autor wzniósł swoją powieść na poziom powieści psychologicznej, w której zagłębia się w powody i konsekwencje zbrodni, a także stwarza obraz bohatera przed i po niej, uczucia nim targające, żądzę krwi, sprawiedliwości, a w końcu poczucie winy. Raskolnikow tworzy powieść monologiem, gdzie całkiem się odkrywa, ukazuje emocje i przeżycia mu towarzyszące, zakrawając na początki histerii czy zaburzenie osobowości. 

Rodion Romanowicz Raskolnikow na dwadzieścia trzy lata, jest wrażliwym facetem o nieco nerwowym usposobieniu. Często wpada w zadumę i niemalże traci kontakt ze światem. Nędza szarego Petersburga i sytuacja w jakiej się znajduje doprowadza go do strasznego czynu, który usprawiedliwia własną teorią. Raskolnikow uważa, że normy moralne nie obowiązują wszystkich. Według niego ludzie dzielą się na dwie grupy, na ludzi zwykłych i ludzi niezwykłych. Zahaczając tu o filozofię Nietzschego, nadludzie mają prawo przekraczać ów normy dla własnych idei. Ludzie zwykli nie są jednak gorsi, zwykłość nie uwłacza człowiekowi, znaczy jedynie to, że człowiek taki nie jest stworzony do kreowania świata, a poddania się nurtom. Rodion wpisuje się w kategorię ludzi niezwykłych, dzięki czemu może pozwolić sobie na dokonanie morderstwa. Korzystne zbiegi okoliczności jedynie utwierdzają go w tym przekonaniu. Jednakże nie kieruje się jedynie własnym dobrem. Pragnie pieniędzy i stabilnego życia dla matki i siostry, która z powodu biedy zmuszona zostaje do poślubienia bogatego, acz podłego człowieka. Łużyn, narzeczony Duni jest burżujem, który nie szanuje nikogo. Raskolnikow pragnie dla siostry godnego życia. 

Akcja Zbrodni i kary toczy się w Sankt Petersburgu, ówczesnej stolicy Rosji, mieście zaskakującym rozmachem, pozbawionym rosyjskiego klimatu, szarym i ponurym, co wpływa na nastroje bohaterów. Stolica Rosji nie emanuje nowoczesnością, jest obrazem społeczeństwa patologicznego pełnym chorób, alkoholizmu czy prostytucji. Dostojewski przedstawił Petersburg z niezwykłą dokładnością tworząc realistyczne tło z autentycznych ulic, budynków, mostów czy innych prospektów. Zbrodnia i kara dokumentuje faktyczne życie XIX-wiecznego Petersburga, a bohaterowie są przykładami niemal każdej grupy społecznej. 

Z miejsca zakochałam się w tej powieści Dostojewskiego i równie entuzjastycznie udałam się w podróż w głąb Rosji wraz z Raskolnikowem. Po raz drugi. Zbrodnia i kara ma wiele elementów, które mnie urzekają, poczynając od tych, o których już wspomniałam, przez trudną i złożoną relację pomiędzy Rodionem a Sonią, kończąc na wspaniale niedopowiedzianym zakończeniu. Powieść Dostojewskiego mówi o sumieniu, moralności, losie, koniecznej do poniesienia kary za popełnione winy i fanatycznym ulepszaniu świata. To także powieść o samotności, która prędzej czy później uwiera, bo każdy potrzebuje kogoś u swojego boku. Raskolnikow być może zmartwychwstał do nowego życia, jednakże prawda nie zawsze musi leżeć w Piśmie Świętym, a można ją znaleźć w drugim człowieku. 

"A jeżeli nie ma się do kogo zwrócić, jeżeli nie ma dokąd pójść?! Przecież musi być tak, żeby każdy człowiek miał dokąd pójść. Albowiem nadchodzi taki moment, kiedy człowiek za wszelką cenę musi dokądś pójść!"

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz z osobna i będę uszczęśliwiona jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią. Cenię sobie komentarze wnoszące coś do tego, co napisałam powyżej, więc proszę, komentuj, ale wcześniej przeczytaj post. Dzięki za odwiedziny!